*Co to jest ? Czarne pod jajami ?
-Patelnia
Po powrocie do domu facet zagląda do lodówki.Widzi w niej gołego mężczyznę.
- A wię to prawda,co gadają o tobie sąsiedzi! – mówi z wyrzutem do ukochanej. – Pod moją nieobecność przyjmujesz w domu obcego mężczyznę.
- Tak,to prawda…Ale sam widzisz,że przyjmuję go bardzo chłodno…
Na lekcji pani pyta Jasia:
- Jasiu czy twoim zdaniem wszystkie grzyby są jadalne czy może są też niejadalne.
- Wszystkie grzyby są jadalne, ale niektóre tylko raz.
Baca wydłubał sobie oczy, powiesił je na drzewie i powiedział:
- Oczywiście.
Znajomi rodziców kupili sobie motocykl, jakoś na początku roku.
Na ostatniej posiadówie znajoma chwali męża, że jej mąż bardzo przepisowo jeździ tym motocyklem, zawsze koło 50 w zabudowanym, nawet na autostradzie nie przekracza 140.
Gdy wyszła do toalety jej mąż dodał, że licznik jest w milach
- Czym się różni programista od polityka ?
- Programiście płacą pieniądze tylko za programy, które dają jakiś efekt.
Czemu Blondynka nie umie napisać 777? Odp. Bo nie wie która siódemka jest pierwsza….
Pyta się Francuz swego kolegi.
- Z czego byś wolał zrezygnować – Z wina, czy z kobiet?
- Aaaa, to zależy od rocznika
Blondynka i brunetka spadają z dziesiątego piętra. Która spadnie szybciej?
- Brunetka, bo blondynka zapyta o drogę.
Dwóch generałów – desantowiec i czołgista, przechwala się, który ma odważniejszych żołnierzy, w końcu jeden z nich mówi:
- No dobra, to ja Ci pokażę, że u mnie, w desancie są najodważniejsze chłopaki, patrz:
- Szeregowy!
Podbiega jakiś koleś, salutuje i krzyczy:
- Tak jest!
- Widzicie ten czołg?
- Tak jest!
- Powstrzymajcie go własnym ciałem!
- Po***ało Cię? Przecież by mnie ku**a zmiażdżył!
A Generał obraca się do kumpla i mówi:
- Niezłe co? Jaką odwagę trzeba mieć, aby tak odpowiedzieć generałowi!
16-letnia Hania wybiera się na prywatkę do koleżanki. Gdy już się ubrała, pokazuje się babci i pyta:
- Jak wyglądam?
- Pięknie. Ale chyba zapomniałaś włożyć majtek?
- A jak babcia idzie na koncert, to wkłada watę do uszu?
Marku, jutro przyjdziesz do szkoły z dziadkiem – mówi nauczycielka języka polskiego.
- Dlaczego, proszę pani ?
- Ponieważ jego syn robi błędy ortograficzne w twoim zeszycie do polskiego.