Mam chorobę morską. Płynęliśmy statkiem na wycieczkę. Żebrało mi się na wymioty, do WC była kolejka. Pobiegłam do burty, a że wiatr był boczny i obrzygałam ludzi pijących kawę pokład niżej. To była moja klasa z wychowawczynią. YAFUD
Kobiet w żołnierzach nie pociaga mundur. Pociaga je fakt, ze słuchają rozkazów i są przyzwyczajeni do gównianego zarcia…
Kobieca logika:
Jeśli po seksie ze mną, mężczyzna nie dzwoni – to mogą być tego tylko dwie przyczyny:
Pierwsza:
Umarł.
Druga:
Nie spodobał mu się seks ze mną.
Mam jednak ku*wa nadzieję, że ten skur*ensyn umarł…
Idą dwie foki przez pustynię i jedna mówi do drugiej:
- Popatrz ile tu kiedyś musiało być śniegu!
- Skąd wiesz?
- No nie widzisz ile piachu posypali?
Do sklepu z odzieżą wchodzą dwie blondynki. Stają na środku i zaczynają palić papierosy.
- Co wy robicie?! Tu nie wolno palić!
- Tak? To dlaczego nad wejściem jest napis “Palta”?
Jasio wchodzi do łazienki, gdy mama się kąpie i pyta:
-Mamo, co ty masz pomiędzy nogami?
-Szczoteczkę…
Jasio na to:
-A tata ma lepszą, bo na patyku…
-A skąd wiesz?
-Bo widziałem jak wczoraj sąsiadce czyścił zęby.
Żona wróciła z pracy. Siadła na łóżko, podciągnęła nogi pod brodę i przygląda się, jak jej mąż myje podłogę. Po chwili mówi:
- A wiesz, kochanie, mój szef znów mi dziś powiedział, że gotów jest dla mnie zostawić swoją żonę i dzieci. Ale on na pewno żartuje.
- A może nie… – odpowiedział mąż z nadzieją w głosie.
Skopiowano ze strony: http://potworek.com/dowcipy/pokaz/zona-wrocila-z-pracy – potwornie dobre dowcipy!
Spotykają się dwaj pseudokibice.
- Jak tam wczorajszy mecz?
- Eeee, nie ma o czym mówić. Sędzia nam spierdolił…
Wieczór w parku chłopak czule szepcze dziewczynie do ucha:
– Kochana wypowiedz te słowa, które połączą nas na wieki.
– Jestem w ciąży!!!
- Niech pan powie, panie doktorze: czy zawsze udaje się panu wyrwać zęba bez bólu?
- O, nie! Wczoraj zwichnąłem sobie rękę!
- Co powinna mieć blondynka?
- Długie nogi, blond włosy i faceta na pierwszą, drugą i trzecią zmianę.
Spotykają się dwie przyjaciółki:
- Co ty taka markotna?
- A, sen parszywy miałam…
- Opowiadaj!
- Ano, przyśniło mi się, że do naszego mieszkania przyszli Bruce Willis i Brad Pitt i zaczęli się bić o mnie z moim mężem.
- Toż to marzenie, nie koszmar!
- No właśnie koszmar. Bo on im wpi*rdolił.