Do Sejmu dzwoni telefon:
- Co muszę spełnić żeby zostać Posłem? Bardzo bym chciał.
- Panie! Wariat Pan jesteś?!
- Tak. A czy są jakieś inne wymogi?
W lesie mieszka miś, królik i inne zwierzęta.
Pewnego dnia miś spotyka królika a królik mówi:
- Cześć niedźwiedź!
- Cześć zając!
- Pozdrawia cię Michał.
- Jaki Michał?
- Ten co ci w nos nakichał!
I cały las od razu zaczyna się śmiać. Historia ta powtarza się po raz drugi i załamany miś idzie poradzić się sowy. Ta po krótkim namyśle mówi:
- Musisz pierwszy powiedzieć do królika cześć. On ci odpowie. Ty powiesz mu, że ma pozdrowienia od Bachy. On się spyta od jakiej bachy, a ty powiesz, że od tej która ma czache z blachy!
Misiu zadowolony idzie lasem i spotyka zająca:
- Cześć zając!
- Cześć niedźwiedź!
- Masz pozdrowienia od Bachy!
- Wiem Michał mi powiedział.
- Jaki Michał?
Podbiega facet do budki z szybkim żarciem:
- Szybko, podwójnego hamburgera poproszę!
- Przykro mi, nie mam gdzie podgrzać, piecyk się zepsuł i…
- Ojejej, ale ja jestem bardzo głodny, no niech pani coś wymyśli!
Kobieta chwilę się zastanawia, po czym bierze buły, wsadza sobie pod pachy i trzyma chwile, następnie to samo robi z burgerami, składa całość i podaje facetowi. Ten pospiesznie oddala się od budki z przekąską i myśli:
- Cholera, dobrze, że nie zamówiłem hot-doga…
Sędzia:
- Oskarżony! Za chwilę odczytany zostanie wyrok. Jak się pan czuje?
- Hmm… jak by to powiedzieć…podobnie jak panna młoda przed nocą poślubną. Już się domyślam co będzie, tylko jeszcze nie wiem jak długi…
Gościu pracuje wieczorami na stacji benzynowej. Nuda jak ….
Pewnego razu wchodzi tam klient w czarnym garniturze, czarnej koszuli, czarnych laczkach, z czarnym neseserem w ręce.
“Jak nic – James Bond” – myśli sobie pracownik.
“Bond” w tym czasie bierze jakieś drogie wino i zastanawia się nad wyborem prezerwatyw.
Wybiera w końcu Durexy Extra Safe (koneser!), podchodzi w milczeniu do kasy, wyciąga stówkę, kładzie na ladzie.
Pracownik wydaje mu resztę i w tym momencie wpada wymalowana siedemnastka i woła:
- Proszę księdza ? i jeszcze chipsy!
Mąż długo nie wraca do domu. Żona się bardzo niepokoi:
- Gdzież on może być? Może sobie jakąś babę znalazł? – mówi do sąsiadki.
- Ty zaraz myślisz o najgorszym – uspokaja ja sąsiadka – może po prostu wpadł pod samochód.
Jasio do taty
-Tato kto to jest alkocholik
-Jasiu widzisz tamte 4 drzewa ? Alkocholik widzi 8
-Tato ale tam sa tylko 2 drzewa
Podczas meczu piłkarskiego nad stadion opada gęsta mgła. Sprowozdawca telewizyjny komentuje:
- Jak państwo widzą, zawodników już nie widać!
“A mówiła mi mama:
- Ucz się synu na ginekologa, bo to i forsy dużo i ręce cały czas w cieple” – mruczał pod nosem kierowca TIR-a zmieniając w mroźną noc koło w naczepie.
Czwarty stopień odwagi:
O trzeciej nad ranem wracasz do domu pijany w towarzystwie dwóch ślicznotek.
Stojącej żonie w drzwiach, mówisz:
- Stara, nie bądź świnia, powiedz, że jesteś siostrą…
Wieczór w parku chłopak czule szepcze dziewczynie do ucha:
– Kochana wypowiedz te słowa, które połączą nas na wieki.
– Jestem w ciąży!!!