Trzech gości przychodzi na rozmowe o prace i szef zadaje pytanie co ich zdaniem jest najszybsze pierwszy mówi:
Że jego zdaniem najszybsza jest żarówka.
Drugi na to:
Moim zdanie najszybsza to jest myśl.
A trzeci na to
Moim zdaniem najszybsze to jest gówno.
Szef pyta:
A dlaczego gówno
Ponieważ nie zdążyłem pomyśleć o zaświeceniu światła w łazience a już sie zesrałem.
- Dlaczego agentka Scully nie jest blondynką?
- A widziałeś kiedyś inteligentną blondynkę?
Jasio spóźnia się na lekcję. Nauczycielka pyta o przyczynę.Jaś odpowiada:
- Proszę pani, myłem zęby. To już więcej się nie powtórzy.
Jan z Michałem poszli do baru, do którego Michał zwykł chodzić. W barze słychać: “14″ i wszyscy w śmiech. Za parę minut “27″, wszyscy śmieją się trochę mniej. Potem “36″ i znowu wszyscy się śmieją. Jan pyta się Michała:”Ty z czego oni się tak śmieją?”. Michał na to:”Wiesz, wszyscy tutaj znają kawały i do każdego kawału przyporządkowany jest numerek, gdy ktoś powie dany numerek to wszyscy sobie przypominają kawał”.
Jan po chwili chciał zobaczyć jak to działa i krzyknął:”1278″. Wszyscy zaczęli się śmiać przez 15 minut. Jan pyta się Michała: “O czym jest ten kawał, że wszyscy się tak śmieją?”. Michał na to: “Wiesz, to jest nowy kawał, pierwszy raz go słyszeli”.
Wczoraj wieczorem spadłem ze schodów. Moja dziewczyna, słysząc łomot przybiegła jak najszybciej mogła i spytała:
- Co się stało? Nie trafiłeś w jakiś schodek??
- Nie – odpowiedziałem. – Przyje*ałem w każdy z osobna.
Morze Północne, lodowaty wicher hula jak cholera. Na pokładzie statku stoi dwóch marynarzy.
- W taką pogodę z gołą głową? Gdzie masz swoje nauszniki? – pyta jeden.
- Od czasu nieszczęśliwego wypadku już ich nie noszę.
- Jakiego nieszczęśliwego wypadku??
- Kumpel zapraszał na wódkę, a ja nie słyszałem..
Młode małżeństwo miało papugę, która komentowała ich wyczyny w łóżku. Któregoś wieczora wkurzony facet wsadził łeb papugi między żeberka kaloryfera. Wieczorem gdy kładli się spać niechcący ze stolika spadła łyżeczka od herbaty na kołdrę. Żona mówi:
- Nie martw się popchnij nogą.
A papuga:
- Łeb ukręcę, ale kur.., ten numer muszę zobaczyć!
Dwie przyjaciółki spotykają się w parku.
Jedna idzie z wózkiem a druga nie.
Ta z wózkiem mówi do drugiej:
- Widzisz to jest ten kabriolet, który Józek obiecał mi przed ślubem.
Słyszeliście już o Fredzie? Miał 2 penisy. Zażywał więc viagrę i dorabiał jako wózek widłowy…*
Pewnego dnia przed obrazem przedstawiającym Adama i Ewę spotkali się Niemiec, Francuz, Anglik i Meksykanin. Po kilku chwilach kontemplacji dzieła
Niemiec mówi:
- Spójrzcie tylko na ich doskonałą budowę, atletyczne ciało Adama i blond włosy Ewy. Oni musieli być Niemcami.
Na co protestuje Francuz:
- Ależ skąd! Zwróćcie uwagę na erotyzm tej sytuacji, na ich nagie ciała. On tak męski, ona taka kobieca, z pewnością za chwilę obudzi się w nich pożądanie. To Francuzi.
Nie zgadza się z nim Anglik:
- Panowie, czy widzicie szlachetność ich gestów, ich arystokratyczną postawę. To naturalnie Anglicy.
Po kilku chwilach milczenia odzywa się Meksykanin.
- Nie mają ubrań, nie mają butów, nie mają dachu nad głową, do jedzenia jedno smutne jabłuszko, nie protestują i wydaje im się, że są w raju. To Meksykanie…
Jaś pyta sie taty:
- Tato czym cię zrobił?
A tato na to
- jak to czym?
Jaś
- no czym powiedz?
Tato
- no chujem!
Jaś
- Jak to chujem, a ja myślałem że człowiekiem!!!!!!!!!!!!!
Będziesz ze mną chodzić pyta nieśmiało chłopak dziewczynę – a, co sam się boisz?
- odpowiada
Skopiowano ze strony: http://potworek.com/dowcipy/pokaz/bedziesz-ze-mna-chodzic – potwornie dobre dowcipy!