Sytuacja prawdziwa,

Godzina poranna, mniej więcej około 8:45. Idę zamyślona, z papierosem w ustach i przechodzę obok gimbazy, bo innej drogi nie ma. Przed bramą stoi stadko jakichś młodych gazel, wtem jedna podbija do mnie, na oko miała nie więcej niż 14 lat, mimo iż usilnie próbowała to ukryć pod warstwą tapety jaką miała na twarzy.
Wywiązał się między nami taki dialog: [J]a, [G]azela

[G]: Ej ty, daj mi fajke
[J]: Nie dam. Poza tym nie przypominam sobie żebyśmy przechodziły na ty
[G]: No daj, nie bądź sęp
[J]: Już mówiłam, nie dam ci. Poza tym nie mam zamiaru częstować dzieci papierosami.
[G]: Sama, k***a, jesteś dzieckiem szmato! Jestem bardziej dorosła niż ty, k***o!
[J]: Hahaha, czemu uważasz, że jesteś bardziej dorosła, dziecinko?
[G]: Bo ty, k***a, prawie nie masz makijażu!


Tagi: ,
Komentarze są wyłączone

0-20 lat – kobieta jest jak AZJA: dobrze znana, ale jeszcze nie odkryta.
20-30 lat – kobieta jest jak AFRYKA: gorąca i wilgotna.
30-40 lat – kobieta jest jak USA: wydajna i technicznie doskonała.
40-50 lat – kobieta jest jak EUROPA: po dwóch wojnach światowych, wykorzystana ale wciąż piękna.
50-60 lat – kobieta jest jak ROSJA: wszyscy wiedza gdzie to jest, ale nikt nie chce tam jechać.
Skopiowano ze strony: http://potworek.com/dowcipy/pokaz/0-20-lat-kobieta-jest – potwornie dobre dowcipy!


Komentarze są wyłączone

Wpadają czerwonoarmiści w trakcie wyzwalania ziem polskich (od Polaków) do wiejskiej chałupy i pytają stareńkiego chłopa:
- Baby u was jakieś są?
- Jest żona – po czym pokazała się stara brzydka babuleńka.
Ruski się skrzywił i pyta dalej:
- A może córka?
- Nie.
- Owca?
- Nie.
- A co jest?
- Tylko koza…
Ruskie dawno nie używali, babka strasznie stara i brzydka, więc jęli dupczyć kozę..
Na to chłop woła do babki:
- Stara, ja już teraz wiem czemu oni są “kozacy”…


Komentarze są wyłączone

Dwóch generałów – desantowiec i czołgista, przechwala się, który ma odważniejszych żołnierzy, w końcu jeden z nich mówi:
- No dobra, to ja Ci pokażę, że u mnie, w desancie są najodważniejsze chłopaki, patrz:
- Szeregowy!
Podbiega jakiś koleś, salutuje i krzyczy:
- Tak jest!
- Widzicie ten czołg?
- Tak jest!
- Powstrzymajcie go własnym ciałem!
- Po***ało Cię? Przecież by mnie ku**a zmiażdżył!
A Generał obraca się do kumpla i mówi:
- Niezłe co? Jaką odwagę trzeba mieć, aby tak odpowiedzieć generałowi!


Tagi: ,
Komentarze są wyłączone

Pewien czarnoskóry student nie mówiący za bardzo po polsku chciał się dostać z akademika na dworzec centralny, wiec uczynni koledzy napisali mu karteczkę, którą miał pokazywać w autobusie do którego go “zapakowali”. W autobusie ludzie czytali podsuwaną im przez studenta karteczkę i wybuchali śmiechem.
A oto treść karteczki: “Wypchnijcie bambusa na centralnym”.


Komentarze są wyłączone

Głuchoniemy chciał kupić prezerwatywy. Udał się w tym celu do apteki, ale w żaden sposób nie umiał się porozumieć z aptekarzem, bo ten nie znał języka migowego. Na wystawie też nie było żadnych opakowań z kondomami. Staje więc przy okienku, wyjmuje interes, kładzie na ladzie, obok niego kładzie 10 zł.

Aptekarz przygląda się chwile, po czym swojego penisa na ladę i również kładzie 10 zł. Po chwili chowa swoje przyrodzenie i zabiera całą kasę. Głuchoniemy wpada w szał, zaczyna wymachiwać rękami, poruszać ustami, itp, na co aptekarz:
- Jak nie umiesz przegrywać, to po co się zakładasz?


Komentarze są wyłączone

Znajomi rodziców kupili sobie motocykl, jakoś na początku roku.
Na ostatniej posiadówie znajoma chwali męża, że jej mąż bardzo przepisowo jeździ tym motocyklem, zawsze koło 50 w zabudowanym, nawet na autostradzie nie przekracza 140.
Gdy wyszła do toalety jej mąż dodał, że licznik jest w milach


Komentarze są wyłączone

Mama mówi do Jasia :
- Jasiu , zachowujesz się jak prosie ! – strofuje mama Jasia za zachowanie przy stole – wiesz co to prosię ?
- Tak mamusiu – dziecko świni


Tagi: ,
Komentarze są wyłączone

Jakie jest najcichsze auto na świecie?
- Maluch… Bo gdy się w nim siedzi, to kolanami zatyka się uszy.


Komentarze są wyłączone

Szefowie największych banków zorganizowali mistrzostwa świata we włamywaniu się do sejfu. Zasada była taka:
Reprezentacja kraju ma minutę na włamanie się do sejfu przy zgaszonym świetle. Po minucie zapala się światło, co jest równoznaczne z przegraną.
Pierwsi wystartowali Niemcy… mija minuta – nie udało się.
Następnie startują Hiszpanie… ta sama sytuacja.
Potem Kolejni Holendrzy, Szwedzi, Portugalczycy… nie udaje się nikomu.
W końcu startują Polacy… Po minucie pan wciska przycisk, ale światło się nie zapala. Jeden Polak do drugiego:
- Rychu mamy tyle kasy, na ch** ci jeszcze ta żarówka?


Tagi: ,
Komentarze są wyłączone

Student poszedł zdawać egzamin, ale niewiele umiał. W końcu zniecierpliwiony profesor zadał pytanie:
- Ile żarówek jest w tym pokoju?
- 10 – odpowiedział po chwili zdezorientowany student.
- Niestety, 11 – powiedział profesor wyciągając żarówkę z kieszeni.
Student poszedł zdawać drugi raz. Gdy padło pytanie o żarówki, po chwili zastanowienia odpowiedział:
- 11.
Na co profesor:
- Ja nie mam w kieszeni żarówki.
- Ale ja mam, panie profesorze…


Komentarze są wyłączone

Związek Radziecki, lata 50-te. Do kołchozu przyjechał prelegent z pogadanką na temat miłości.
- Towarzysze, na świecie istnieją cztery rodzaje miłości. Rodzaj pierwszy, to miłość kobiety i mężczyzny. Wiecie napewno na czym ona polega. Ten rodzaj miłości jest bardzo popularny w Związku Radzieckim. Czasami występuje na imperialistycznym zachodzie.
Rodzaj drugi, to miłość kobiety do kobiety. Jest to zboczenie popularne w krajach imperialistycznych. U nas nie występuje.
Rodzaj trzeci, to miłość mężczyzny do mężczyzny. Obrzydliwe zboczenie popularne w krajach imperialistycznych. W Związku Radzieckim nie występuje.
Wreszcie czwarty, najczystszy rodzaj miłości. To miłość społeczeństwa i partii. W krajach imperialistycznych nie znana.
U nas bardzo popularna. Czy są jakieś pytania?

Wstaje staruszek.
- Towarzyszu prelegencie. Trzy pierwsze rodzaje miłości rozumiem. Natomiast jeśli chodzi o miłość społeczeństwa i partii, to czy mógłby towarzysz wyjaśnić kto kogo j*bie?


Komentarze są wyłączone