Kilka lat temu dwóch facetów wynalazło linę Bungee i wyjechali do Hiszpanii ją wypróbować. Zbudowali 50 metrową wieżę i jeden z nich stanął na jej szczycie, przywiązał sobie liną stopy i rzucił się w dół. W tym czasie na 20 metrze usadowił się drugi aby złapać kolegę gdy już będzie wracać z powrotem. Pierwszy poleciał w dół i odbił się. Jednak drugi nie zdołał go złapać. Nie udało mu się także gdy kolega wracał po raz drugi. Jednak gdy leciał drugim razem ten stojący zauważył że skaczący kolega ma spuchniętą twarz. Za trzecim razem tez go nie złapał, ale zauważył że ten skaczący ma już twarz całą poranioną . Udało mu się złapać go dopiero za piątym razem. Gdy już go oswobodził z lin pyta przerażony:
- Co się stało? Lina była za długa?
Na to ten drugi, z całym ryjcem we krwi:

- Ty a co to jest Pinata*??

* Pinata – (hiszpańska zabawa polegająca na uderzaniu drewnianymi drągami w figurę zawieszoną na linie. Z figury owej wypadają po rozbiciu słodycze)


Komentarze są wyłączone

Czemu Blondynka nie umie napisać 777? Odp. Bo nie wie która siódemka jest pierwsza….


Komentarze są wyłączone

- Sasza, a gdyby garnitur kosztował tyle, co flaszka wódki, to co byś kupił – garnitur czy flaszkę?
- Jasne, że flaszkę. Na cholerę mi taki drogi garnitur?


Komentarze są wyłączone

Barman wyrzuca wstawionego klienta, który tankował całą noc. Ten próbuje
wstać po czym pada na pysk, jak długi. “ch*j z tym, doczołgam się do
drzwi, świeże powietrze mnie otrzeźwi”. Po kilku minutach znowu próbuje
wstać, i ponownie ląduje mordą w betonie. “ch*j z tym, doczołgam się do
domu, otrzeźwieje, żona nie pozna”. Pod domem znowu próbuje wstać, efekt
ten sam. Wczołguje się do domu, wdrapuje się na łóżko.
Rano budzi go żona wrzaskiem:
- Znowu chlałeś całą noc?
* Skąd wiesz?
- Dzwonili z baru, znowu zostawiłeś u nich swój wózek inwalidzki…


Komentarze są wyłączone

Równo zaczesane włosy, wypolerowane, zawiązane na kokardkę buty, za krótkie spodnie, wyprasowana koszula i oczywiście okulary. Typowy kujon. Pewnego dnia właśnie taki facet stwierdził, że nie może czekać dłużej na miłość swojego życia, bo to wstyd mieć prawie 30 lat, a nie mieć za sobą pierwszego razu… Postanowił więc udać się do burdelu. Ale o niczym co z seksem związane nie miał pojęcia. Przychodzi i mówi do burdel mamy:
-Dzień dobry.! Proszę pani, bo ja bym chciał jakąś dziewczynę….
-Ale jaką.? Niech pan to sprecyzuje.
-Nooo…. nie wiem…..
-No to chociaż niech mi pan powie, jak pan lubi.!
-Nie wiem, proszę pani…
-To tak to se pan możesz z koniem gadać, idź się pan najpierw w lesie na dziuplach nauczyć.
I poszedł. Po pół roku wraca ten sam gościu, podjeżdża motorem pod burdel, cały w skórach, nikt nie może uwierzyć, jak bardzo się zmienił. Wchodzi i mówi burdel mamie:
-Dawaj szybko jakąś panienkę.!
-Ale jaką.?
-Byle jaką.! Może być ta, co stoi tam pod ścianą…
Przyciąga do siebie dziewczynę, a ta pyta:
-Ale jak ma być.?
-Obojętne, może być od tyłu, byle szybko.!
Dziewczyna się obraca, ściąga ubranie, a facet robi zamach i kopie ją w dupę. Ona przerażona krzyczy:
-Co Ty robisz.?!
-Najpierw sprawdzam, czy nie ma szerszeni…


Komentarze są wyłączone

Wpadają czerwonoarmiści w trakcie wyzwalania ziem polskich (od Polaków) do wiejskiej chałupy i pytają stareńkiego chłopa:
- Baby u was jakieś są?
- Jest żona – po czym pokazała się stara brzydka babuleńka.
Ruski się skrzywił i pyta dalej:
- A może córka?
- Nie.
- Owca?
- Nie.
- A co jest?
- Tylko koza…
Ruskie dawno nie używali, babka strasznie stara i brzydka, więc jęli dupczyć kozę..
Na to chłop woła do babki:
- Stara, ja już teraz wiem czemu oni są “kozacy”…


Komentarze są wyłączone

Nauczycielka zwraca się do Jasia:
- Jasiu, wymień dwa zaimki.
- Kto, ja?
- Bardzo dobrze, Jasiu.


Komentarze są wyłączone

Rosja. Wchodzi nauczycielka na mocnym kacu do klasy.. do trzecioklasistów i mówi:
- Dz-dzień dobry dz-dzieci
- Dzień dobry Tamaro Iwanowa – odpowiadają dzieci
- A-aaa co to dz-dz-dziś za l-lekcja?
- Matematyka Tamaro Iwanowa!!!
- No dobra.. to b-b-będziecie rozwiązywać zadanie P-piszcie! “Dwie eleganckie, inteligentne kobiety kupiły dwie butelki wódki.. Pytanie brzmi -Po jakiego ch*ja im jeszcze butelka wina???


Komentarze są wyłączone

Leśna chatka.
- Babciu – pyta Czerwony Kapturek – dlaczego masz takie wielkie usta?
- Oj, wnusiu – odpowiada grubym głosem babcia. – A widziałaś ty kiedyś, dziadka bez majtek?


Komentarze są wyłączone

- Gdzie blondynka ma wątrobę?
- Do końca i na lewo!


Komentarze są wyłączone

facet potracil pania i wysiada z samochodu zeby zobaczyc co jej jest
-jest pani ranna
(baba byla ubrana w krutka miniowe w kozaki i w tylko stanik)
-ja ja nie jestem ranna tylko calo dobowa


Komentarze są wyłączone

Zamknij blondynkę w okrągłym pokoju i powiedz jej, żeby znalazła sobie jakiś kąt:P


Komentarze są wyłączone