Idzie sobie trzech wieśniaków drogą przy lesie. Nagle widzą, że z jednego krzaczka wystaje dupa świni…
Pierwszy: Ileż bym dał, żeby to był tyłek Pameli Anderson!
Drugi: Ileż bym dał, żeby to był tyłek Demi Moore!
Trzeci: Ileż bym dał, żeby było ciemno…
- Jasiu, dlaczego spóźniłeś się na lekcję?
- Za mocno wycisnąłem pastę do zębów i pół godziny zajęło mi włożenie jej z powrotem do tubki.
Jak się nazywa spadający samochód?
Mercedes – Bęc.
Zapracowany tatuś wraca późną porą samochodem z pracy. Spieszy się do domu, gdy nagle przypomina sobie, że jego córeczka ma właśnie urodziny. Skręca więc szybko do najbliższego sklepu z zabawkami. Podchodzi do sprzedawcy i pyta o jakąś ładną lalkę.
- Mamy “Barbie na wakacjach” za 19,99, “Barbie idzie na bal” za 19,99, “Barbie zostaje projektantką mody” za 19,99 oraz “Barbie się rozwodzi” za 399 dolarów.
Lekko zdezorientowany ojciec pyta:
- Dlaczego ta ostatnia lalka jest taka droga?
- Bo Barbie, która się rozwodzi, idzie razem z domem Kena, meblami Kena, samochodem Kena i jachtem Kena.
Microsoft stworzył nową wersję Windows dla
kobiet. Do przycisków “Tak” i “Nie” dodano
jeszcze jeden: “Może być”.
Mama każe Jasiowi kupić kiełbasę i iść do kościoła.
Jasiu kupił kiełbasę i idzie do kościoła.
Po drodze zastanawia się gdzie ją położyć:
- na podłodze koło ławki nie bo ktoś mi ją rozdepcze, na ławce też nie bo ktoś mi na niej usiądzie.
Był krzyż, więc powiesił na krzyżu.
Wszyscy śpiewają….. Wisi na krzyżu..
A Jasiu….. Moja kiełbasa…….
Skopiowano ze strony: http://potworek.com/dowcipy – potwornie dobre dowcipy!
Wymiana zdań między przeciwnikami w sądzi:
- To jest kretyn, idiota, bałwan!
- Sam jesteś osioł, cham, bydlak!
A na to sędzia:
- Skro mamy już ustalone personalia stron, możemy przystąpić do rozpatrzenia sprawy.
Salcie przychodzi do Mośka i mówi:
- Mosiek, zaszłam…
- To odejdź…
- Ale to nie jest do odchodzenia, tylko do pieprzenia.
- To odpieprz się…
Podczas meczu piłkarskiego nad stadion opada gęsta mgła. Sprowozdawca telewizyjny komentuje:
- Jak państwo widzą, zawodników już nie widać!
Nowakowa umówiła mycie okien. Zjawia się pracownik z agencji sprzątającej i bierze się do roboty. Po godzinie dzwonek do drzwi.
– Pan do kogo? – pyta kobieta.
– Do mycia okien – odpowiada zmieszany mężczyzna.
– Ale ktoś z waszej firmy już u mnie jest…
– To właśnie ja, tylko przed chwilą wypadłem z okna.
Pani pyta Jasia??
- Jasiu co byś powiedział swojemu koledze jak byś się z nim pokłócił ???
- Dobrze ci tak!!!
Generał armii Amerykańskiej przechwala sie przed generałem armii Rosyjskiej.
- Słyszałeś o Alpach?
- No, słyszałem.
- To my, Amerykańscy żołnierze, zbudowaliśmy je.
Chwila ciszy.
- A słyszałeś może, o Morzu Martwym?
- No, słyszałem.
- To my je zabiliśmy.