Jedzie zamożny gościu autem i zauważa, że stary wóz z sianem leży w rowie. Wysiada i widzi płaczącego dzieciaka.
Pyta: Co ci się stało.
On: Jechałem i … no wóz się wypieprzył i wpadł do rowu… Ojciec mnie zabije – po czym nadal płacze.
Facet: Nie płacz pomogę ci wyciągnąć wóz, i ojciec cię nie ukarze.
Dzieciak płacząc jeszcze bardziej: Kiedy tatulek pod wozem leży!!


Komentarze są wyłączone

Na lekcji polskiego dzieci rozwiązywały wraz z panią krzyżówkę. Wszystkie wyrazy zostały odgadnięte, z wyjątkiem jednego. Była to część ciała ludzkiego składająca się z pięciu liter. Pierwsza litera p, ostatnia a. Nikt z dzieci nie wiedział z wyjątkiem Jasia, który czerwony z emocji zgłaszał się do odpowiedzi. Pani nie chciała go słuchać, bowiem Jasio znany był z upodobania do wymieniania brzydkich wyrazów. W końcu jednak ustąpiła.
- To jest pięta, proszę pani.
- Brawo Jasiu, doskonale! Podoba mi się twój tok myślenia.
- Proszę pani, a teraz ja mam dla pani zagadkę. Co to jest: długie, giętkie, na trzy litery, w środku u.
Pani zaczerwieniła się i wyrzuciła Jasia z klasy. Po lekcji rozżalony malec zgłasza się do niej i prosi o uzasadnienie kary.
- Chciałeś powiedzieć brzydkie słowo.
- Wcale nie. To słowo to łuk, ale podoba mi się pani tok myślenia.


Tagi: ,
Komentarze są wyłączone