chłopcy siedzieli na ławeczce nagle jakiś pan leżał na drodze niedaleko ławeczki i policjant się pyta chłopców – Wy to zrobiliście?
jeden z braci mówi- My, my, my, my…
policjant się pyta- Jak go zabiliście?
kolejny brat mówi- Patelnią w łep, patelnią w łep…
policjant się pyta- Ile chcecie siedzieć w więzieniu?
trzeci brat mówi- Sto lat, sto lat…
Jadą dwie blondynki maluchem. Nagle im się ten maluch zepsuł. Wysiadają patrzą pod maske i jedna z nich mówi do drugiej: patrz! ukradli nam silnik! na to druga. Nie martw się, z tylu mamy zapasowy