Kowalski przychodzi do szefa po urlop:
- Lubi pan spocone kobiety? – zapytuje szef.
- No, nie bardzo…
- A ciepłą wódkę? – ciągnnie szef.
- Tez nie.
- To po jaką cholerę chce pan urlop w lipcu?!


Tagi: ,
Komentarze są wyłączone