Mama każe Jasiowi kupić kiełbasę i iść do kościoła.
Jasiu kupił kiełbasę i idzie do kościoła.
Po drodze zastanawia się gdzie ją położyć:
- na podłodze koło ławki nie bo ktoś mi ją rozdepcze, na ławce też nie bo ktoś mi na niej usiądzie.
Był krzyż, więc powiesił na krzyżu.
Wszyscy śpiewają….. Wisi na krzyżu..
A Jasiu….. Moja kiełbasa…….

Skopiowano ze strony: http://potworek.com/dowcipy – potwornie dobre dowcipy!


Komentarze są wyłączone

Kierownik na budowie widzi pracownika biegającego z pustą taczką.
- Ej Ty! Czemu biegasz z pusta taczką, a wszyscy inni z pełnymi?
- Bo ja mam taki zapierdol, że nawet nie zdążę załadować!


Komentarze są wyłączone