Dlaczego blondynka nie myje zębów?
Bo chce mieć zęby pod kolor włosów.
Przychodzi zajączek do sklepu i pyta:
-Są zgniłe marchewki?
-Nie ma.-odpowiada sprzedawca.
Następnego dnia zajączek znowu wchodzi do sklepu i pyta:
-Są zgniłe marchewki?
-Nie ma.
Trzeciego dnia sprzedawca pomyślał sobie,że dzisiaj też przyjdzie i przygotował dla zajączka trochę zgniłych marchewek.
Przychodzi zajączek do sklepu i pyta:
-Są zgniłe marchewki?
Sprzedawca odpowiada:
-Są.
Na to zajączek:
-Sanepid.
Skopiowano ze strony: http://potworek.com/dowcipy – potwornie dobre dowcipy!
Do sklepu z odzieżą wchodzą dwie blondynki. Stają na środku i zaczynają palić papierosy.
- Co wy robicie?! Tu nie wolno palić!
- Tak? To dlaczego nad wejściem jest napis “Palta”?
Poszedł facet do lasu. Łaził i łaził, aż w końcu zabłądził. Chodzi więc
po lesie i krzyczy.
W pewnym momencie coś go szturcha z tyłu w ramię.
Odwraca głowę, patrzy, a tu stoi wielki niedźwiedź, rozespany, wku**wiony,
piana z pyska mu leci i mówi:
- Co tu robisz?
- Zgubiłem się – odpowiada facet
- Ale czego się ku*wa tak drzesz? – pyta znowu wściekły niedźwiedź
- Bo może ktoś usłyszy i mi pomoże – mówi gość
- No to ku*wa ja usłyszałem!!! Pomogło ci?
Co to za pojazd, który ma rurę wydechową naprzeciw kierowcy?
- Furmanka..
- Cześć Jasiu.
- Cześć Tato.
- No i co dostałeś dzisiaj w szkole?
- 4.
- Super ale czego nie 5.
- Bo były tylko 4 lekcje.
Jaka jest różnica między wczasami w górach, a wczasami nad morzem?
W górach ceny są wysokie, a nad morzem słone.
Skopiowano ze strony: http://potworek.com/dowcipy/pokaz/jaka-jest-roznica-miedzy-1 – potwornie dobre dowcipy!
Wraca pijany Zenek z kumplem Frankiem z imprezy. Wpadają na chwilę do domu Zenka. Pijany Zenek korzystając z okazji oprowadza kumpla po mieszkaniu.
- Patrz Franiu. To jest moja kuchnia, a to łazienka – mówi bełkocząc Zenek.
Franek również bełkocząc odpowiada:
- Zenuś – ładną masz kuchnie i łazienkę.
Dalej Zenek oprowadza:
- To jest pierwszy pokój, o tutaj śpi moja córka, a tu mój synek.
- Zenuś ładną masz córeczkę i synka.
Dalej Zenek oprowadza:
- A to jest sypialnia, łóżko, moja żona, a ten obok to ja.
Ulicami miasta ucieka w popłochu starsza kobieta, a za nią biegnie mężczyzna i bije ją deską po plecach.
Zatrzymuje go siłą przechodzień i krzyczy:
- Co pan robi tej biednej kobiecie?!
- To nie jest kobieta, to moja teściowa.
- To kantem ją pan walnij, kantem!
Jasio do taty
-Tato kto to jest alkocholik
-Jasiu widzisz tamte 4 drzewa ? Alkocholik widzi 8
-Tato ale tam sa tylko 2 drzewa
Jasio wchodzi do łazienki, gdy mama się kąpie i pyta:
-Mamo, co ty masz pomiędzy nogami?
-Szczoteczkę…
Jasio na to:
-A tata ma lepszą, bo na patyku…
-A skąd wiesz?
-Bo widziałem jak wczoraj sąsiadce czyścił zęby.
- Jasiu!! – woła rano mama
- Taaakk?
- Ty wczoraj dawałeś jeść kotu ?
- Tak , ja
-Ty dawałeś, ty go zakop!