Przyszła baba do męża
-koteczku co chcesz
-jajeczko
-to idź do sklepu i kup
Młode małżeństwo miało papugę, która komentowała ich wyczyny w łóżku. Któregoś wieczora wkurzony facet wsadził łeb papugi między żeberka kaloryfera. Wieczorem gdy kładli się spać niechcący ze stolika spadła łyżeczka od herbaty na kołdrę. Żona mówi:
- Nie martw się popchnij nogą.
A papuga:
- Łeb ukręcę, ale kur.., ten numer muszę zobaczyć!
Dwie przyjaciółki spotykają się w parku.
Jedna idzie z wózkiem a druga nie.
Ta z wózkiem mówi do drugiej:
- Widzisz to jest ten kabriolet, który Józek obiecał mi przed ślubem.
Młoda para idzie przez park. Jest ciepło, kładą się na trawie.
- Słyszysz te świerszcze?- pyta on
- To nie świerszcze, to zamki błyskawiczne.
Dwaj skazani spotykają się w więziennej celi. Jeden pyta:
- Ile dostałeś?
- 15 lat. A Ty?
- 10 lat.
- To zajmij pryczę przy drzwiach, bo szybciej wychodzisz.
Jedzie facet Land Roverem przez bezdroża Środkowego Zachodu, głusza kompletna, dzicz i zadupie. Jedzie tak sobie, jedzie, a tu nagle – bęc, silnik zgasł. Paliwo jest, akumulator kręci, co za cholera? Stoi tak facet wśród tego odludzia przy Land Roverze z podniesioną maską, do najbliższej osady ludzkiej dziesiątki mil wertepów, skrobie się po głowie i nie wie co dalej.
Aż tu patrzy – zbliża się do niego kary mustang.
Podbiegł do samochodu, zajrzał pod maskę i bach, przykopał z boku!
Silnik – jak zaczarowany – zaskoczył!
Facet oszołomiony pojechał dalej, w następnej osadzie opowiada całą historię właścicielowi stacji benzynowej.
- Kary, mówi pan? No to miałeś pan szczęście!
- Szczęście, dlaczego? – pyta zdumiony wędrowiec.
- Bo tu jeszcze biega po okolicy siwek, ale on się kompletnie nie zna na samochodach!
Skopiowano ze strony: http://potworek.com/dowcipy – potwornie dobre dowcipy!
Słyszeliście już o Fredzie? Miał 2 penisy. Zażywał więc viagrę i dorabiał jako wózek widłowy…*
Próbowałem nauczyć moją dziewczynę jak grać w sudoku. Po dwóch godzinach z płaczem w oczach powiedziała, że wymyślam gry żeby wyszła na głupią po czym zerwała ze mną. YAFUD
- Dlaczego uważa się pan za odpowiedniego kandydata na to stanowisko?
- Mam dobrą pamięć, zwracam uwagę na szczegóły i mam dobrą pamięć.
Jasiu, dlaczego wczoraj na wywiadówce była Twoja babcia? – pyta pani.
- Szczerze? – upewnia się Jasiu.
- Szczerze!
- Bo jest głucha.
Pewnego dnia, podczas mszy, pojawia się znienacka Szatan, patrzy wielkimi ślepiami po ludziach, uśmiecha się szyderczo i siada na ołtarzu. Ludzie uciekają z kościoła i tylko jeden staruszek się nie rusza i patrzy na Bestię. Wreszcie Szatan podchodzi do niego i pyta:
- Czy nie wiesz kim jestem?
- Oczywiście, że wiem.
- I nie boisz się mnie?
- Ani trochę.
Szatan lekko się zdziwił.
- Mnie się wszyscy boją, a ty nie? Dlaczego się nie boisz?
- Jestem żonaty z twoją siostrą od 48 lat
- Mam dla Ciebie dobrą wiadomość – informuje ojca Jaś po powrocie ze szkoły. – Pamiętasz jak obiecałeś mi 100 zł jeśli zdam egzamin z polskiego?
- Oczywiście – odpowiada ojciec sięgając po portfel.
- Spokojnie, tato – mówi Jaś. – Oszczędziłem Ci tego wydatku.