Jan z Michałem poszli do baru, do którego Michał zwykł chodzić. W barze słychać: “14″ i wszyscy w śmiech. Za parę minut “27″, wszyscy śmieją się trochę mniej. Potem “36″ i znowu wszyscy się śmieją. Jan pyta się Michała:”Ty z czego oni się tak śmieją?”. Michał na to:”Wiesz, wszyscy tutaj znają kawały i do każdego kawału przyporządkowany jest numerek, gdy ktoś powie dany numerek to wszyscy sobie przypominają kawał”.
Jan po chwili chciał zobaczyć jak to działa i krzyknął:”1278″. Wszyscy zaczęli się śmiać przez 15 minut. Jan pyta się Michała: “O czym jest ten kawał, że wszyscy się tak śmieją?”. Michał na to: “Wiesz, to jest nowy kawał, pierwszy raz go słyszeli”.
Wczoraj wieczorem spadłem ze schodów. Moja dziewczyna, słysząc łomot przybiegła jak najszybciej mogła i spytała:
- Co się stało? Nie trafiłeś w jakiś schodek??
- Nie – odpowiedziałem. – Przyje*ałem w każdy z osobna.