Australia. Struś i strusia na randce.
- Daj zaru*hać! – prosi struś. – No daj…
Strusia długo chichocze i kokietuje, lecz w końcu…
- No dobra, zgoda, poczekaj tu na mnie – i znika w buszu.
Mija godzina, dwie, trzy, osiem… i nic.
Jaki z tego morał?
Obiecanki cacanki a głupiEmu stoi.


Komentarze są wyłączone

Rozmowa kwalifikacyjna na kierunek: nauki polityczne. Profesor rozmawia z kandydatka.
- Co pani wiadomo na temat programu ekonomicznego dla Polski, realizowanego przez minister Gilowska?
Dziewczyna milczy.
- No to co pani wie o polityce spolecznej rzadu Jaroslawa Kaczynskiego?
Dziewczyna milczy.
A wie pani chociaz, kto to jest Kaczynski? Slyszala pani, ze ma brata blizniaka? Dziewczyna milczy….
- A skad pani pochodzi?
- Z Bieszczad, panie profesorze.
Profesor podszedl do okna, wyglada na ulice, chwile sie zastanawia i mówi do siebie:
- Kurwa moze by tak wszystko pierdolnac i wyjechac w Bieszczady…?


Komentarze są wyłączone