MAMA WIE WSZYSTKO!

Jechałem wraz z żoną i dziećmi samochodem. My z przodu, dzieci z tyłu. Młodszy wziął mały policyjny samochodzik do zabawy, o czym żona nie wiedziała. Syn patrzy na samochodzik i pyta:
- Mamo, a co to znaczy POLIZEI?
- Synku, to znaczy “poliż mnie” po góralsku…


Komentarze są wyłączone

- To skandal! – krzyczy pasażer w wagonie restauracyjnym.
- Słucham ? – pyta kelner.
- To skandal, aby 200 km czekać na zamówiony bigos.


Komentarze są wyłączone