Przychodzi babka z nowotworem…

Przychodzi babka z nowotworem do szpitala po wyniki badań.
Podchodzi do niej lekarz i mówi:
- Pani Kowalska, mam dla pani 2 wiadomości, dobrą i złą. Którą chce pani najpierw?
- Tą dobrą
- Otóż, nie ma pani już Nowotwora
- To wspaniale panie doktorze, wyzdrowiałam… a ta zła?
- Nie mamy pojęcia co go zabiło…


Komentowanie wyłączone.