INFORMATYCY
Mam ja kolegów w pracy… Informatycy
Mają w departamencie koleżankę, która – jako torebkę – nosi wielgaśną torbę na ramię. Pewnego poniedziałku wzięli cegłę, zawinęli w gazetę, worek jakiś plastikowy – i zagrzebali cichcem w torbie. Spodziewali się, że we wtorek zrobi im awanturę o głupi kawał, a tymczasem – nic.
Środa – nic.
Czwartek – nic.
W piątek nie wytrzymali, jeden spytał:
- Słuchaj, nie wiem, może to nie moja sprawa, ale ta twoja torebka to jakoś ciężko wygląda, nie przemęczasz się aby?
Babka zaczęła grzebać, przerzucać rzeczy w środku, niektóre wyjmowała, ale wciąż nic. W końcu… wkurzyła się, podeszła do biurka, odwróciła nad nim torbę do góry dnem – i cegła JEBUDU! Na blat.