Kawaleria powietrzno-desantowa…

Kawaleria powietrzno-desantowa w samolocie. Ostatnie poprawki przy spadochronach, pełne skupienie. Nagle jeden z żołnierzy wstaje, podchodzi do instruktora i mówi:
- Nie będę dzisiaj skakać, sierżancie.
- Dlaczego? – pyta zdziwiony instruktor.
- Matka przysłała mi smsa, że jej się śniłem i że mi się spadochron nie otworzył! Nie będę skakać.
- No dobra, zamienimy się spadochronami i wszystko będzie dobrze – zaproponował sierżant.
Jak powiedzieli tak zrobili.
Żołnierze jeden po drugim wyskakują z samolotu. Wyskakuje i ten od smsa. Spadochron otworzył się normalnie, żołnierz odetchnął z ulgą i rozkoszuje się lotem. Nagle tuż obok sruuu, przelatuje ze świstem instruktor krzycząc:
- Kurna twoja mać!!!
Skopiowano ze strony: http://potworek.com/dowcipy/pokaz/kawaleria-powietrzno-desantowa – potwornie dobre dowcipy!


Tagi: ,

Komentowanie wyłączone.